tag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post774164525092536596..comments2023-10-15T16:58:59.040+02:00Comments on Kroniki Nomady: "Partials: Częściowcy", Dan WellsAleksandra "Silaqui" Radziejewskahttp://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-13849098507505127992013-05-18T19:27:31.270+02:002013-05-18T19:27:31.270+02:00i dobrze, tak trzymaj ;-)i dobrze, tak trzymaj ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-78187109582505186102013-05-17T23:37:15.822+02:002013-05-17T23:37:15.822+02:00:) trochę popłynęłam z tekstem, ale inaczej się ni...:) trochę popłynęłam z tekstem, ale inaczej się nie dało :)Aleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-20467083949943537652013-05-17T23:27:40.478+02:002013-05-17T23:27:40.478+02:00bardzo zgrabna recka. A książki byłem ciekawy, ter...bardzo zgrabna recka. A książki byłem ciekawy, teraz już wiem co i jak ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-45688662847504651912013-05-15T19:52:32.217+02:002013-05-15T19:52:32.217+02:00To ten cykl o Johnie Cleaverze, o którym pisałam :...To ten cykl o Johnie Cleaverze, o którym pisałam :) Tyle że wydano tylko "Nie jestem seryjnym mordercą" i "Pana Potwora". Trzeciej części brak i nie wiem czy będzie, bo wydawca nie zapowiada.vivhttps://www.blogger.com/profile/15403379213034923148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-35991406370587994582013-05-12T21:59:21.242+02:002013-05-12T21:59:21.242+02:00kojarzę tytuł, może jak się w bibliotece trafi to ...kojarzę tytuł, może jak się w bibliotece trafi to wypożyczę ^^Aleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-61699473544644624562013-05-12T21:14:48.225+02:002013-05-12T21:14:48.225+02:00Mnie się całkiem podobało "Nie jestem seryjny...Mnie się całkiem podobało "Nie jestem seryjnym mordercą" tego Pana. Spokojnie polecam, nieźlemnie zaskoczyłooisajhttps://www.blogger.com/profile/13623104955880829024noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-52493461516060255562013-05-12T03:10:11.631+02:002013-05-12T03:10:11.631+02:00Polski blurb na szczęście był tak skonstruowany, ż...Polski blurb na szczęście był tak skonstruowany, że dawał dość dobre pojęcie o tym, jaką książkę przyjdzie nam czytac. Ja się spodziewałam płytkiej młodzeżówki, a dostałam młodzieżówkę z możliwym drugim dnem, doskonale dopasowaną do mentalności targetowych czytelników.Aleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-48177441968419482732013-05-12T03:06:50.765+02:002013-05-12T03:06:50.765+02:00No to się nam autorzy trochę spóźnili: w USA probl...No to się nam autorzy trochę spóźnili: w USA problem przedwczesnego rozpoczynania współżycia pojawił się dobre 15-20 lat temu (a wtedy przynajmniej dostał się na tapetę i zaczęto się zastanawiać nad tym patologicznym w końcu postępowaniu).Choć nie wydaje mi się, by kolejni autorzy mlodzieżówek mieli w głowie misję pokazywania wstrzemięźliwości jako pożądanej zalety. Jakoś kiedyś dawało się pisać książki dla młodszych czytelników, pozbawione oczywistego w naszych czasach podtekstu seksualnego (zaspokojonego, czy nie... to już inna sprawa).<br />Harlequiny raz uratowały mnie przed depresją :) Gdyby nie ten rodzaj książek, to raczej bym nie przebrnęła przez "Wojnę światów" Wellsa: lekturę tak przerażającą dla mnie, ówczesnej nastolatki, że po przeczytanym rozdziale "Wojny" musiała wręcz sięgać po coś odmóżdżającego.<br />Książek dla dorosłych czytelniczek nie czytam, same blurby i recenzje mnie w tym utwierdzają.<br /><br />Military sf do mnie też nie przemawia. Jakiś czas temu przeczytałam jedną książkę Webera i była to totalna porażka.<br />Spróbuj z książkami Almazu, "Diuna" to też w dużym stopniu space opera, acz nietypowa. <br />A tak ogólnie, to o dobre dla początkujących space opery zapytaj Fenrira, on w tym temacie jest bardziej niż ja oczytanyAleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-84119551231923876682013-05-12T02:55:02.759+02:002013-05-12T02:55:02.759+02:00O, to widzę, że ja po prostu pecha do tej pory mia...O, to widzę, że ja po prostu pecha do tej pory miałam z wyborami młodzieżowej literatury. W wolnej chwili popatrzę za wymienionymi przez ciebie i Moreni autorami, a nuż mi się spodobają? :)<br />Ja wiem, że nie musi, a i sama aż tak stara nie jestem, by zgryźliwie narzekać. przecież sama kiedyś się Szklarskim zaczytywałam, a teraz bardziej mnie on śmieszy i nuży niż bawi i emocjonuje.<br />Dlatego przy tej recenzji starałam się (naprawdę się starałam, i mam nadzieję, że to choć trochę widać) odrzucić uprzedzenia i sarkazm, bo jednak książkę czytało się szybko i jakoś wybija się wśród nurtu powieści dla niedorosłych :P<br />Aleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-56516190137176323682013-05-11T18:07:25.140+02:002013-05-11T18:07:25.140+02:00Zaczęłam czytać po angielsku i się zatrzymałam. Sa...Zaczęłam czytać po angielsku i się zatrzymałam. Sama nie wiem czemu, może spodziewałam się czegoś innego? Trailer książki nastawił mnie do niej niesamowicie pozytywnie, byłam tak napalona... a potem mój zapał zniknął. Nie wiem, może kiedyś się odwieszę i przeczytam do końca.Meg Shetihttps://www.blogger.com/profile/15004468623325625381noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-43771271333137350212013-05-11T16:30:37.597+02:002013-05-11T16:30:37.597+02:00Paranormali zbyt wiele nie czytam, ale w tych młod...Paranormali zbyt wiele nie czytam, ale w tych młodzieżowych, jak mi się wydaje, chodzi o nachalnie promowaną wstrzemięźliwość. Jakby niewystarczającym powodem było, że bohater/ka nie jest gotowy/a - trzeba jeszcze ideologię dorobić. Za to znanym mi pozycjom dla dorosłych czytelniczek często bliżej do porno, niż do romansu, ale to chyba spuścizna po harlequinch.;)<br /><br />Ale ze space operami jest ten problem, że często są jednocześnie military sf - a tego gatunku nie znoszę. Chociaż jakbyś mi poleciła jakąś niemilitarną, to byłabym wdzięczna.:)Morenihttps://www.blogger.com/profile/13208744197252672304noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-50905232526363610682013-05-11T02:05:26.198+02:002013-05-11T02:05:26.198+02:00Czyli autor się nie popsuł po cyklu o Johnie Cleav...Czyli autor się nie popsuł po cyklu o Johnie Cleaverze. To dobrze, może kiedyś sobie przeczytam :)<br />A literatura dla nastolatków nie musi być miałka i koncentrować się na strojach i randkach. Moreni wspomniała już Westerfelda, bardzo dobrze czytało mi się też brata Dana - Robina Wellsa (chyba w zeszłym roku wydany był jego "Wariant"). Seria Reckless Funke podobno lepsza jest z każdym tomem (ja czytałam tylko pierwszy i był niezły, a Agnieszka z Kimifantamanii bardzo chwaliła dwójeczkę). A przykładów pewnie można by było podać więcej, tylko ja czytam za mało młodzieżówek, żeby rzucać tytułami :) vivhttps://www.blogger.com/profile/15403379213034923148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-30020589252246678262013-05-11T00:54:25.318+02:002013-05-11T00:54:25.318+02:00Bo te wady dla wielu będą, niestety zaletą. Nieste...Bo te wady dla wielu będą, niestety zaletą. Niestety: do momentu, w którym czytelnik nie znudzi się konwencją i nie zacznie czytać książek, od których cały nurt wziął swój początekAleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-60009263518719441842013-05-11T00:53:08.024+02:002013-05-11T00:53:08.024+02:00heh, to jest myśl... Nigdy o tym tak nie myślałam,...heh, to jest myśl... Nigdy o tym tak nie myślałam, ale to by się zgadzało z moją opinią na temat współczesnych nastolatek i literatury do nich kierowanej ( W końcu, w większości paranormali babeczki boją się lub powstrzymują od jakiegokolwiek kontaktu fizycznego. Tylko że w książkach strach ten powodowany jest wizją przyszłych konsekwencji na skalę światową, a w realu... No cóż, wiesz jak jest.<br /><br />Oj tam, dobre space opery to równie dużo przygody ;p<br /><br />"Częściowcy" zyskali mą aprobatę, a to: po pierwsze znaczy, że młodzieżówka mnie wciągnęła, a po drugie: wady dało się przełknąć. I owszem, postapo kojarzy mi się bardziej z ogólną beznadzieją, na którą nie mają wpływu najbardziej heroiczne czyny bohaterów, ale tutaj sam pomysł świetnie się broni.<br /><br />ps. Ja po zakończeniu "Częściowców" pędzikiem wróciłam do "Heretyków Diuny" i zaczęłam "Kroki w nieznane" vol 6. Bo co dobre sf, to dobre sf :DAleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-43590869590105686332013-05-11T00:46:02.755+02:002013-05-11T00:46:02.755+02:00Tak się nie da, w końcu to powieść dla młodzieży, ...Tak się nie da, w końcu to powieść dla młodzieży, gdzie upór i wiara w własne siły działa cuda. to prawie jak z naszym krajem: do pewnego momentu mówią ci, że możesz wszystko, a jak dorastasz, to ci ZUSy i inne urzędy pokazują, gdzie jest Twoje miejsce...Aleksandra "Silaqui" Radziejewskahttps://www.blogger.com/profile/01095158329451062798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-79996818032248452092013-05-10T20:10:08.946+02:002013-05-10T20:10:08.946+02:00Jestem zainteresowana tym tytułem, odkąd zobaczyła...Jestem zainteresowana tym tytułem, odkąd zobaczyłam go w zapowiedziach wydawnictwa. I już nawet nie zwracam uwagi na wady, które posiada. I tak chcę przeczytać :)Miłośniczka Książekhttps://www.blogger.com/profile/10850574347618667415noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-3674959593482970142013-05-10T18:34:55.887+02:002013-05-10T18:34:55.887+02:00Hm, wygląda na to, że terror rozrodczy staje się c...Hm, wygląda na to, że terror rozrodczy staje się coraz popularniejszym motywem postapo dla nastolatków. A ponieważ wizje postapo mają głównie straszyć, można dojść do ciekawego wniosku, że dla współczesnej nastolatki przedwczesne zajście w ciążę jest perspektywą równie przerażającą, co choroba czy kalectwo. Btw., fajna praca dyplomowa by mogła z tego wyjść - "Postapokaliptyczne motywy a współczesne lęki społeczne".;)<br /><br />Ja tam lubię młodzieżową papkę, o ile jest dobrze przyrządzona (taki Westerfeld na przykład). Znaczy, mam po prostu słabość do powieści przygodowych, a w "dorosłej" fantastyce tego coraz mniej. Do "Częściowców" podchodziłam entuzjastycznie, ale Twój tekst ostudził moje zapędy. Może to dlatego, że postapo zawsze mi się gryzło z prostą przygodą, w przeciwieństwie do nastolatków wygrywających wojny i ratujących świat. Więc chyba nie sięgnę.*wraca czytać "Jeźdźców w czasie"*Morenihttps://www.blogger.com/profile/13208744197252672304noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-844897905368264972.post-46176681946837693982013-05-10T15:17:13.943+02:002013-05-10T15:17:13.943+02:00Odpalili "broń ostatecznej zagłady" bo w...Odpalili "broń ostatecznej zagłady" bo wiedzieli, że trzeba sobie z ludźmi poradzić raz na zawsze. Inaczej zawsze urządzą jakiegoś "Matrixa", albo innego "Terminatora: Ocalenie" ;) Do pewnego momentu liczyłem, że będzie to książka o Częściowcach dobijających ludzkość i się troszkę rozczarowałem :(Konradhttps://www.blogger.com/profile/14064784108225170452noreply@blogger.com