Och jak przyjemnie po długim rozstaniu wpaść do dobrego znajomego na kawę i pogaduszki. Pośmiać się z absurdów codzienności i zadumać nad przeznaczeniem.
Tak samo przyjemnie jest po długiej przerwie przeczytać którąkolwiek część "Świata Dysku". Terry Pratchett to pisarz charakterystyczny, o specyficznym i niemożliwym do podrobienia stylu.
Kreowane przez niego postacie mają w sobie komizm i tragizm wymieszany w proporcjach niemal idealnych - choć niania Ogg tragizmu nie ma w sobie za grosz, ale to taki mały wyjątek, potwierdzający regułę... :)
"Panowie i damy" to kolejna z książek przedstawiających losy pratchettowskich czarownic. Spotykamy je tuż po powrocie z wielkiej wyprawy opisanej w poprzedniej części.
Magrat ma zostać królową, trwają intensywne przygotowania do uroczystości, a sama zainteresowana usiłuje znaleźć cokolwiek ciekawego w byciu królową.