Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terry Pratchett. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terry Pratchett. Pokaż wszystkie posty

16 mar 2015

Jestem nienormalna...


Dzień dobry cześć i książką!

Dzisiaj po raz kolejny skupię się na temacie okołoksiążkowym, chodzącym mi po głowie już od dobrego roku. Chyba ŚBKi swego czasu opisywały na swoich blogach czytelnicze dziwactwa, ja jak zwykle nie miałam czasu, ale skoro nie piszę recenzji, to jakoś chwile spędzane przed komputerem muszę wykorzystać.

3 mar 2015

Okładka JEST ważna!

Dzisiejszy wpis powstał jako reakcja na pewien ranking "topowych" okładek serii książkowych. Niby o gustach się nie dyskutuje, ale jakoś nie mogłam się powstrzymać ^^

Nie samą treścią człowiek żyje. Niby nie powinno oceniać się książki po okładce (zwłaszcza, gdy w grę wchodzą starsze wydania), z regałów patrzą na nas raczej grzbiety (kolejny temat do poruszenia, może uda się zmieścić go dzisiaj), ale jednak okładki mają duuuże znaczenie.

Amazon słynie z paskudztw... Źródło

15 lut 2015

I po co czytać męczące książki?



Słowem wstępu: chociaż grafika wskazuje na „Rozmowy nad książką”, to dzisiaj mam dla was jedynie mniej lub bardziej ciekawy monolog. Wpis, z którego pochodzi ta grafika znajdziecie TUTAJ.

(Źródło zdjęcia: KLIK)

Czytanie to fajna sprawa: pozwala na chwilę uciec od szarej codzienności, poprawić humor po złym dniu w pracy czy zapełnić nadmiar wolnego czasu. Kto czyta, ten nigdy nie narzeka na nudę, za to częściej chodzi niewyspany. Tym, co często sprzyja kłótniom między czytelnikami ( i blogerami książkowymi) jest natomiast coś tak ważnego jak wybór preferowanych lektur. Coś o tym wiem, sama z politowaniem patrzę na osóbki, które od lat zachwycają się tym samym paranormalnym/romansowym chłamem i nie usiłują nawet odrobinę rozszerzyć swoich horyzontów.

(Źródło zdjęcia:KLIK)

Kiedyś być może nie dziwiłoby mnie to zbytnio: przed erą blogów recenzenckich i powszechnego dostępu do Internetu lektury wybierałam raczej przypadkowo. Początkowo, jeszcze dziecięciem będąc, jedynym ograniczeniem był mój wiek: nie mogłam swobodnie wybierać książek z działu dla dorosłych (choć i tak będąc w trzeciej klasie czytałam pozycje umieszczone na regałach dla „starszaków”), a polecanki bibliotekarek nie zawsze przypadały mi do gustu. Wypracowałam więc sobie pewien system. Dość czasochłonny i nie zawsze skuteczny, ale zazwyczaj działał. Wyglądało to mniej więcej tak: wchodzi sobie Silaqui do biblioteki i znika między regałami. Powoli przegląda grzbiety książek, często je dotykając i szukając tego „czegoś”. Gdy jakiś tytuł wydaje się ciekawy zostaje wyciągnięty z półki, a Sil czyta pierwszą stronę. Nigdy więcej: nie było ważne, czy to akurat prolog, spis bohaterów czy kilka słów od autora/tłumacza/redaktora. Jeśli pierwsza strona okazuje się równie intrygująca co sam tytuł, Sil zabiera książkę do domu i szybciutko pogrąża się w lekturze. W ten sposób poznałam Przeminęło z wiatrem, Filary Ziemi czy, stanowiące pewien przełom w moim czytelniczym życiu, Kości Księżyca.

17 gru 2013

Skrrrrótem Aterixie, czyli opinia zbiorowa vol 6


Tym razem skrótowa opinia będzie wyjątkowo krótka. Przedstawię wam moje opinie o trzech kompletnie różnych książkach. Początkowo myślałam, że będzie tego więcej, ale patrząc na moją listę książek przeczytanych w 2013 roku doszłam do wniosku, że pozostałe zasługują na osobne wpisy. 
I tak, planuję zbiorczą opinię o Krokach w Nieznane (z wyszczególnieniem ulubionych opowiadań, zatem szykujcie się na długaśny tekst); zbiorczy tekst o Dukaju i o tym, jak bardzo mnie cieszy fakt, że choć nie rozumiem co autor miał na myśli, to rozumiem jego książki po swojemu; podsumowanie To, co najlepsze w SF pod redakcją Hartwella (znów będzie długo), a na koniec osobny wpis poświęcony klasyce typu Huxley i Zajdel i ich wpływie na moje postrzeganie fantastyki. Kiedy wspomniane teksty się pojawią? Daję sobie kwartał, a tymczasem zapraszam do potrójnej opinii o literaturze różnych lotów.

3 kwi 2013

Długa Ziemia, Terry Pratchett & Stephen Baxter


Tytuł: Długa Ziemia
Autor: Terry Pratchett, Stephen Baxter
Cykl wydawniczy: Długa Ziemia, tom 1
Wydawnictwo: Prószyński
Data wydania: 10.01.2013
Ilość stron: 368
Moja ocena: 5/6

Dawno, dawno temu grupa śmiałków z Starego Kontynentu postanowiła poszukać swego miejsca na nowo odkrytych ziemiach Ameryki Północnej. Po wyczerpującej podróży morskiej wsiedli na wozy zawierające cały ich dobytek i ruszyli gdzieś hen, w prerię. Ich podróż, pełna niebezpieczeństw pokonywanych dzięki wspólnemu dążeniu do określonego celu zaowocowała współczesną Ameryką: krajem dawnych osadników, którzy siłą własnych mięśni przystosowali nowe ziemie do godnego życia. Jednak czasy nieskończonej prerii i wielomiesięcznych wędrówek przez nieznane ostępy już się skończył. Mamy rok 2015, erę zaawansowanej technologii i wszechobecnego przeludnienia. Pewnego dnia ktoś zamieszcza w sieci schemat urządzenia, którego wykonanie jest dziecinnie proste, a przeznaczenie nieokreślone. Dzieciaki na całym globie ruszają do sklepów elektronicznych (i warzywniaka), budują kroker, przełączają przycisk i… Witamy w Długiej Ziemi! Nieskończonym (ponoć) uniwersum, w skład którego wchodzi staruszka Ziemia nieskażona ludzką stopą. Era kolonistów zaczyna się na nowo! 


13 lip 2012

TOP 10: KSIĄŻKI, KTÓRE POWINNY MIEĆ SWOJE ADAPTACJE FILMOWE.


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień na blogu KREATYWY
Dziś przyszła pora na... Dziesięć książek, które powinny mieć swoje adaptacje filmowe!!!

Temat stary jak świat, ale aktualny. Każdy z nas ma swoje ulubione powieści, które do tej pory nie doczekały się godnej ekranizacji. Oto lista moich faworytów:

30 maj 2012

Top 10 powieści fantastycznych


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień na blogu KREATYWY
Dziś przyszła pora na... Dziesięć ulubionych powieści fantastycznych!




Kreatywa znów trafiła w temat dla mnie :)
Bez przydługich wstępów, oto ranking 10 ulubionych powieści fantastycznych, z małym zawężeniem czasowym: będą to książki, które przeczytałam w ciągu ostatniego roku. Kolejność przypadkowa:

20 maj 2012

"Niuch" Terry Pratchett



Tytuł: Niuch
Autor: Terry Pratchett
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 10. 04. 2012 r.
Ilość stron: 360
Moja ocena: 5/6


Już niedługo zacznie się wyczekiwany przez wszystkich sezon urlopowy – czas odpoczynku od codziennych obowiązków, upartego szefa i złośliwej koleżanki z drugiego działu. Lecz nie wszyscy jednakowo cieszą się z kilku dni wolnego, a dla Sama Vimesa wyjazd do wiejskiej posiadłości Lady Sybil jawi się jako niezasłużona kara, złośliwie wymierzona nie tyle przeciwko niemu, co całej Straży Miejskiej. Czasem jednak pewnych obowiązków (a raczej w nich przerwy) nie da się uniknąć, i diuk Ankh zaciska zęby i wyrusza w podróż z żoną, młodym Samem i nieodłącznym Willkinsem, by na łonie natury wynudzić się za wszystkie czasy. Jeśli jednak myślicie, że Niuch opowiadać będzie o przechadzkach po zagajnikach i wyprawach na ryby, to srodze się mylicie. Gdy bycie „gliną” jest czyimś całym sensem życia więcej niż pewne jest, że prędzej czy później napotkamy na swojej drodze jakiegoś trupa. A gdy trup ten okazuje się tylko wierzchołkiem przestępczej góry lodowej, to i urlop przestaje być czym straszliwie bezsensownym, a czas zaczyna płynąć pod znakiem śledztwa, goblinów i Ciemności.

7 paź 2011

Terry Pratchett: "Panowie i Damy" - witaj stary przyjacielu!!!!!!!


Och jak przyjemnie po długim rozstaniu wpaść do dobrego znajomego na kawę i pogaduszki. Pośmiać się z absurdów codzienności i zadumać nad przeznaczeniem. 

Tak samo przyjemnie jest po długiej przerwie przeczytać którąkolwiek część "Świata Dysku". Terry Pratchett to pisarz charakterystyczny, o specyficznym i niemożliwym do podrobienia stylu.

Kreowane przez niego postacie mają w sobie komizm i tragizm wymieszany w proporcjach niemal idealnych - choć niania Ogg tragizmu nie ma w sobie za grosz, ale to taki mały wyjątek, potwierdzający regułę... :)

"Panowie i damy" to kolejna z książek przedstawiających losy pratchettowskich czarownic. Spotykamy je tuż po powrocie z wielkiej wyprawy opisanej w poprzedniej części. 
Magrat ma zostać królową, trwają intensywne przygotowania do uroczystości, a sama zainteresowana usiłuje znaleźć cokolwiek ciekawego w byciu królową. 

4 paź 2011

Zrobiłam to! I prawie że stosik :P

W końcu się odważyłam, pokonałam lęk i wrodzoną nieśmiałość. Było ciężko, ale dałam radę... Mam chorzowską kartę biblioteczną! :D :D Dość długo zwlekałam, ale to ze względu na brak dowodu osobistego, który również w końcu MAM w portfelu :D Mam też nadzieję, że tego już nie zgubię i choć mawiają, że do trzech razy sztuka to jestem przekonana że mój czwarty dowód osobisty zostanie ze mną na dłużej :)

Oto mój powód do dumy i niesamowitej radochy :




Oczywiście moja radość została delikatnie zmniejszona przez zasób półki z fantastyką w naszej osiedlowej bibliotece, ale jako że karty czytelnika mogę używać w wszystkich filiach w Chorzowie jest nadzieja że za miesiąc nadal będę miała co czytać. Na razie, na dobry początek wypożyczyłam: