27 cze 2012

"Królowa Attolii" Megan Whalen Turner, czyli znów o złodziejach :)


Tytuł: Królowa Attolii
Autor: Megan Whalen Turner
Cykl Wydawniczy: Złodziej Królowej t.2
Wydawnictwo: Ars Machina
Data wydania: 13. 06. 2012
Ilość stron: 392
Moja ocena: 4,5/6

Powieści o złodziejach i ich perypetiach stały się ostatnio zmorą literatury fantasy skierowanej do młodzieży. Złodziejski fach mniej lub bardziej udanie przewija się zarówno w tytułach, jak i w fabule kolejnych książek. Nie zawsze z pozoru bezpieczny motyw udaje się konkretnym autorom przekuć na wartościową książkę, dlatego też chwilami można poczuć przesyt łotrzykowską tematyką, a uparte operowanie na sprawdzonych schematach zamiast intrygować czy bawić, najzwyczajniej w świecie nudzi czytelnika. Szczęśliwie dla nas, czytelników, wśród rzeszy złodziei czasem trafiają się jednak postaci intrygujące i żyjące w niebanalnych światach. Takim bohaterem był Gen, główny bohater Złodzieja, pierwszej części sześciotomowego cyklu Złodziej Królowej. Megan Whalen Turner z powodzeniem stworzyła coś ciekawego i rokującego nadzieje na porządną kontynuację, a Królowa Attolii, wydana przez Ars Machinę, jest idealnym przykładem na to, jak dobrze napisać drugi tom cyklu bez zanudzania czytelnika i bezsensownego powtarzania motywów. 

25 cze 2012

"Królewska krew. Wieża elfów" Michael J. Sullivan


Tytuł: Królewska krew. Wieża elfów
Autor: Michael J. Sullivan
Wydawnictwo: Prószyński i S=ka
Data wydania: 18. 10. 20121
Ilość stron: 736
Moja ocena: 4/6

Łotrzykowie maści wszelakiej od dawna posiadali znaczące miejsce w moim serduchu: zarówno jako ulubiona klasa w grach rpg, jak i bohaterowie czytanych powieści fantastycznych. I z jednymi i z drugimi miałam jednak ciągle ten sam problem: powodzenie ich misji w dużej mierze zależało od przypadku, dobrego pomysłu na postać i szczęśliwej ręki Mistrza Gry. Do dziś pamiętam sytuację, w której jako jedyny złodziej w drużynie nie mogłam ani nic ukraść, ani nawet skutecznie oszukać jakiegokolwiek przeciwnika, gdyż jak na złość trafiałam albo krytyczne „1”, albo, w ostateczności wynik rzutu oscylował pomiędzy „2” a „5” (przy rzutach k20)…

22 cze 2012

!!!! Wyniki konkursu !!!!

Rocznicowy konkurs cieszył się dość dużą popularnością, a i wielu z was napisało mi kilka naprawdę ciepłych słów, za które gorąco dziękuję :)

Do losowania zakwalifikowało się 71 osób, szczęśliwy numerek to:

Czyli, według kolejności opublikowanych komentarzy pod wpisem konkursowym, zestaw wygrywa: 

20 cze 2012

"Inwazja" Michaił Achmanow


Tytuł: Inwazja
Autor: Michaił Achmanow
Cykl Wydawniczy: Przybysze z ciemnośći, tom 1
Wydawnictwo: Almaz
Data wydania: 14. 06. 2012 r.
Ilość stron: 250
Moja ocena: 5/6
Z rosyjską literaturą fantastyczną miałam do tej pory niewiele do czynienia, a dotychczasowe przygody należały do średnio udanych: Nik Pierumow mnie zanudził rozmienianiem się na drobne, a bracia Strugaccy swoim Piknikiem na skraju drogi wręcz odwrotnie: skończyli zanim na dobre wczułam się w historię. Co prawda w pamięci mam dość przyjemną przygodę z Wilczarzem (autorstwa Marii Siemionowej), ale była to raczej zwykła rozrywka niż coś konkretniejszego. Krótko mówiąc: rosyjskim autorom nie udało się mnie do tej pory zachwycić, i nie ciągnęło mnie jakoś do dalszego zgłębiania meandrów literatury naszych wschodnich sąsiadów. Gdy jednak wydawnictwo Almaz zapowiedziało premierę Przybyszów z ciemności Michaiła Achmanowa, w moim czytelniczym serduchu zapaliło się światełko nadziei. Poprzednie dwa numery bookazinu SF były nadzwyczaj interesujące, i tego samego spodziewałam się po odsłonie trzeciej. Czy moje nadzieje się spełniły? O tym za chwilkę.

18 cze 2012

Graham Masterton "Czerwony Hotel"


Tytuł: Czerwony Hotel
Autor: Graham Masterton
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 12. 06. 2012
Ilość stron: 304
Moja ocena: 3/6

Sen jest jednym z kluczowych elementów w życiu człowieka. Pozwala na regenerację sił po ciężkim dniu, bywa przyjemną odskocznią od ponurej rzeczywistości. Często coś, co nam się śni jest na tyle przyjemne czy ciekawe, że aż z żalem otwieramy oczy. Niektórzy twierdzą, że marzenia senne są niczym innym, jak odbiciem zdarzeń, które umknęły nam w ciągu dnia. Co jednak, gdy komuś śnią się koszmary o trudnej do wytłumaczenia genezie, a wydarzenia w nich zawarte są tak irracjonalne i przerażające, że żaden sennik nie jest w stanie wyjaśnić przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy należy koszmar taki zbagatelizować, jako kompletnie nierealny, czy też szukać ratunku u osób posiadających potencjalne zdolności parapsychologiczne?

16 cze 2012

"Wrzawa śmiertelnych" Eric Nylund


Tytuł: Wrzawa śmiertelnych
Autor: Eric Nylund
Cykl Wydawniczy: Wrzawa śmiertelnych t.1
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 29. 05. 2012
Ilość stron: 888
Moja ocena: 3/6
Wkraczanie w dorosłe życie nie jest łatwym zadaniem. Zazwyczaj proces ten wiąże się z nieuniknionym końcem dziecięcych marzeń, często też przebiega dość burzliwie: młody człowiek w krótkim czasie zostaje postawiony przed całkowicie nowym dla niego światem, pełnym nieprzewidzianych przeszkód. O ile dla normalnych dzieci problemy dorosłości wiążą się raczej z koniecznością przyjęcia odpowiedzialności za swoje czyny lub przymusem pracy zarobkowej niezbędnej do utrzymania się w świecie dorosłych, o tyle sprawa staje się bardziej skomplikowana, gdy pozornie normalne dziecko jest kimś posiadającym nadprzyrodzone moce. Element inicjacji towarzyszy ludzkości od zarania dziejów, dotycząc zarówno sfery duchowej jak i typowo fizycznych wyzwań. I to na inicjacji, mającej sprawdzić przydatność poszczególnych jednostek w świecie dorosłych, oraz zadaniom z nią związanych, skupia się Eric Nylund w swej nowej książce Wrzawa śmiertelnych, wydanej nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

14 cze 2012

Stos #9

Oj przybyło do Chorzowa trochę książek przez ostatni miesiąc. Czytałam jak szaloona, z pisaniem było nieco gorzej (ale to się za jakiś czas zmieni, bo w końcu będę miała osobny komputer^^).
W przerwie między pisaniem recenzji Mastertona i Nylunda wrzucam zatem stosik, byście przypadkiem o mnie nie zapomnieli :D :D


Zatem, oto przed wami książki, które trafiły do mnie w ciągu ostatniego, dość burzliwego miesiąca:

8 cze 2012

Już rok jestem z wami :D

7 czerwca 2011 roku opublikowałam pierwszą "recenzję" w Kronikach Nomady. Właśnie minął rok, a ja nadal jestem z wami i raczej nie planuję tej przygody zakończyć ^^

Jaki był ten rok? Pełen niespodzianek, przeważnie pozytywnych - trafiłam na wiele świetnych książek, zmieniłam nieco swój gust (jakoś lepiej do mnie zaczęły przemawiać pozycje z działu SF niż fantasy), utwierdziłam się w przekonaniu, że paranormale to ZUOOO ;p
Z radością zauważyłam, że mimo ogólnego pędu za literaturą śmieciową, są ludzie czytający nieco bardziej wartościową fantastykę, a na dodatek świetnie o tym piszący.

7 cze 2012

"Uczta Dusz" C.S. Friedman


Tytuł: Uczta Dusz
Autor: C.S. Friedman
Cykl Wydawniczy: Trylogia Magistrów, t.1
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 19. 04. 2012
Ilość stron: 608
Moja ocena: 4/6

Podstawowe fizyczne różnice między kobietami a mężczyznami są nam na ogół doskonale znane, nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że prócz kilku kluczowych organów i równowagi hormonalnej, najważniejsze różnice znajdują się na poziomie naszego mózgu. Nie jest mitem twierdzenie, że to raczej mężczyźni orientują się w terenie, a kobieca intuicja nie wynika z jakiś nadprzyrodzonych zdolności, a z podświadomego łączenia z pozoru nieistotnych faktów. Lecz od każdej reguły zdarzają się wyjątki i czasem kobieta posiada czysto męskie umiejętności. Niby nie ma w tym nic złego, o ile zdolności te nie stają się dla niej zagrożeniem.

1 cze 2012

"Kameleon" Rafał Kosik


Tytuł: Kameleon
Autor: Rafał Kosik
Wydawnictwo: Powergraph
Data wydania: 28. 08. 2008 r.
Ilość stron: 544
Moja ocena: 5/6

Eksploracja kosmosu i przystosowywanie nowych planet na potrzeby ludzi od lat napędzają umysły autorów science fiction. Czasem zdarza się, że planeta jest nad wyraz niegościnna i przetrwać na niej mogą jedynie wyspecjalizowane jednostki, czasem nowo odkryte globy stają się zapleczem technicznym całych cywilizacji, a pojawiający się rodowici mieszkańcy planety i ziemianie zazwyczaj wybierają jedną z dwóch dróg rozwoju: albo zawierają pakty i starają się poznać „nowych”, albo eksterminują wszystkie rozumne istoty i przejmują nowe ziemie na własny użytek. Bywa jednak, że pojawiają się nieprzewidziane komplikacje, i na coś takiego natyka się jeden ze statków badawczych poszukujących planet zdolnych do terraformowania. Czterysta trzynaście lat później USS „Ronald Reagan” z grupką badaczy na pokładzie wyrusza na wyprawę mającą na celu wyjaśnienie zagadki. To, co znajdą na planecie Ruthar Larcke przerośnie ich najśmielsze oczekiwania, a ratunkowy z założenia charakter misji może okazać się niewystarczający. Tak oto w skrócie prezentuje się główny zarys fabularny Kameleona: trzeciej odsłony literackiego dorobku Rafała Kosika skierowanej do nieco starszej grupy odbiorców i wpisującej się idealnie w założenia fantastyki socjologicznej.