6 gru 2013

Mikołajkowy stos!


Ostatni wpis z nowymi nabytkami był dość dawno, bo między katowickimi a krakowskimi targami książki. Początkowo nie miałam zbytnio czym się chwalić, później nie miałam pod ręką aparatu, a książeczki napływały do Chorzowa.

O dziwo, tym razem lwia część stosu to zdobycze mniej lub bardziej przypadkowe: uśmiechnęło się do mnie szczęście w kilku konkursach (to chyba taka mała rekompensata za brak funduszy na zakup wymarzonych pozycji). I tak ziarnko do ziarnka...

Jest tego trochę, prawda? :) Poszczególne pozycje prezentują się tak:



Pozytonowy detektyw (recenzja) i Kąpiąc lwa (recenzja): dwie książki z Rebisu, otrzymane w ramach współpracy z Fantasta.pl

Crux i Ziarna Ziemi (recenzja): też od Fantasty. Recenzja Cruxa już niedługo :)

Nagi żar, Mnisi i ja: wygrane w plebiscycie portalu Granice.pl. Po raz drugi moje uzasadnienie oddanego głosu zostało docenione. Co prawda powyższe pozycje niezbyt się wpisują w moje gusta, ale na szczęście trzecia nagroda jest o wiele bardziej smakowita.

Wieczny Grunwald. Twardocha wstyd nie znać, choć przyznam szczerze, że okładka pierwszego wydania bardziej mi się podoba.

Most marzeń: dowód na to, że Śląscy Blogerzy Książkowi zaczynają dostawać prezenty :) Czytać na razie nie zamierzam (zwłaszcza, że to trzeci tom cyklu), ale i tutaj coś się wymyśli by książka nie kurzyła się na półce.

Piękny kraj, Wśród obcych. I znów wygrana, tym razem w konkursie na fp Avangardy.Wśród obcych już się czyta, smakowita, choć nietypowa lektura :)

Ambasadoria. Zgarnięta z Kuferka Książkówki. Już przeczytana, może kiedyś skuszę się o napisanie kilku słów, bo to lektura naprawdę warta uwagi.

Lubię być fantastą to zbiór wywiadów z polskimi twórcami fantastycznymi. Wygrane w konkursie na blogu Trochę kultury!


Kroki w nieznane 2008. Urodzinowy prezent od Fenrira :) Co prawda do urodzin został mi jeszcze tydzień, ale KwN to seria, na którą nie potrafię czekać. Oczywiście już przeczytana, jak zwykle było smakowicie, a i moja "kolekcja" Kroków liczy już aż trzy pozycje ^^


Na koniec pozycja, której nie można zrobić zdjęcia, czyli:

Ektenia, debiutancka książka Emila Strzeszewskiego, do recenzji oczywiście z Fantasty. Już przeczytana, recenzja czeka na zatwierdzenie i publikację (ale już teraz powiem wam, że warto nad Strzeszewskim się pochylić, naprawdę obiecujący debiut).


Stos różnorodny, w większości już przeczytany, ale czy ktoś by się oparł pokusie? Ja nie potrafię, czytam w każdej wolnej chwili. Między nowościami poczytuję sobie Dukaja, obecnie na tapecie mam Extensę i już mi smutno, bo w biblioteczce z nieprzeczytanych Dukajów została mi tylko Perfekcyjna niedoskonałość. Dlatego Dukaja dawkuję sobie w małych ilościach.


Następny stos pojawi się pewnie gdzieś w lutym, nie przewiduję nawału nowych książek (święta to czas, kiedy raczej obdarowuję niż jestem obdarowywana), ale nie ma co płakać: jeszcze mam co czytać :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych mikołajek :))





23 komentarze:

  1. Piękny stosik! Jestem ciekawa, czy "Wieczny Grunwald" jest naprawdę tak dobry jak mówią. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z checia przeczytalabym "Wieczny Grunwald" oraz "Kapiac lwa". Swietny stos.
    Gratuluje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Stos przepiękny, no i ogromny :) Miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tylko Kąpiąc Lwa, ogólnie nie przepadam za fantastyką, chyba, że soft, ale Carroll ma coś zwanego thilerem metafizycznym i to jest to, kto jeszcze pisze w tym stylu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thriller metafizyczny? Przyznam szczerze, pierwszy raz spotykam się z takim określeniem.
      Jeśli chodzi o Carrolla, to ja zawsze klasyfikuję go jako autora realizmu magicznego. I w tym gatunku polecić mogę Luciusa Sheparda oraz Tomasza Bochińskiego (ten drugi powinien niedługo być dostępny w e-booku na stronie wydawnictwa Almaz).

      Usuń
  5. "Wieczny Grunwald" - perła, perełeczka... Zajebista powieść, po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kończę "Extensę" i biorę się za Twardocha. Może jeszcze w tym roku się uda :)

      Usuń
  6. Super stosik! Najbardziej zazdroszczę "Wśród obcych"
    Życzę miłej lektury :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przeczytałabym nową książkę Carrolla, a także zapoznała się z twórczością Anne Bishop, bo ostatnio mi się na wielu blogach przewija :)
    Przyjemnego czytania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bishop mogę Ci odsprzedać, Carrolla jedynie polecić (bo Carrolla nie oddam, oj nie!) :D

      Usuń
  8. Osz kurde, ładny stos :D Jestem ciekawa Twojej opinii o ,,Ambasadorii" - kiedyś czytałam ,,Miasto i miasto" autora i, hm, robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej ciekawi mnie Crux. Nexus był rewelacyjny, więc liczę na coś równie dobrego! :)
    Przyjemnej lektury życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Crux jest równie udany, mam nadzieję, że do końca tygodnia przeczytasz moją recenzję :D

      Usuń
  10. Z chęcią przygarnęłabym "Nagi żar" Castle'a :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam jedno podejście do Bishop i nie pykło :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Spory stosik! Ja chętnie podkradłabym Ci "Wśród obcych" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zazdroszczę ci takich zbiorów :)

    OdpowiedzUsuń

Szanuję krytykę, ale tylko popartą odpowiednimi przykładami. Jeśli chcesz trollować, to licz się z tym, że na tym blogu niekulturalnych zachowań tolerować nie będziemy, a komentarze obraźliwe będą kasowane :)